Relacja teściowa – synowa czy teściowa – zięć bywają skomplikowane. Każdy z nas zna takie przypadki, gdy nie dzieje się dobrze. No, ale często teściów traktuje się jak własnych rodziców. A teściowie traktują synową lub zięcia jak własne dziecko.
W takich sytuacjach ich nagła utrata boli. Poczucie krzywdy zbliżone jest do utraty matki, ojca, dziecka. Bo zmarli byli ważnymi członkami rodziny, których zabrakło. I chcielibyśmy, aby zostało to dostrzeżone i docenione. Pojawia się więc pytanie czy należy się zadośćuczynienie za śmierć teściowej?
Kodeks cywilny w art. 446 par. 4 przewiduje zadośćuczynienie dla najbliższych członków rodziny w przypadku śmierci osoby bliskiej. Śmierć może być wynikiem wypadku np. samochodowego albo innego zdarzenia, za które ktoś ponosi odpowiedzialność (potwierdzony błąd medyczny). Do najbliższych członków rodziny sądy zaliczają również teściową, teścia, synową, zięcia. Dlatego można zażądać zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą z ich utraty.
Wyroki sądowe potwierdzają, że zadośćuczynienie będzie się należało, wtedy gdy faktycznie istniały silne więzi emocjonalne, a po ich zerwaniu wystąpiła u poszkodowanego trauma. Dlatego jak idziemy do sądu, to musimy je udowodnić. Wykazać, że byliśmy ze zmarłym bardzo zżyci. Wspólnie spędzaliśmy czas nie tylko od święta, wspieraliśmy się psychicznie, wspólnie celebrowaliśmy ważne chwile, wspólnie rozwiązywaliśmy problemy, pomagaliśmy sobie w chorobie. Dowodami w sprawie mogą być zeznania świadków, zdjęcia, dokumenty.
Dla sądu więzi ze zmarłym muszą przejawiać się na zewnątrz, muszą być na tyle widoczne, żeby można było je przed sądem zweryfikować. Jeżeli to się uda, to zadośćuczynienie za śmierć teściowej, teścia, synowej, zięcia zostanie zasądzone.